Motyw paranoi przewija się przez całe życie polityczne. Gdyby porównać je
do orkiestry, czasem motyw ten jest głośno i szybko wygrywany na perkusji, a innym razem
powoli, cichutko na strunach harfy. Niekiedy się nawet wydaje, że zupełnie zanika. Ale
zawsze powraca. Paranoja, naczelna patologia psychiczna życia politycznego, wywierała i
nadal będzie wywierać niezwykle destrukcyjny wpływ na ludzkie sprawy, gdyż jest
głęboko zakorzeniona w ludzkiej naturze.
paranoja
Choroba psychiczna, dla której typowe są usystematyzowane urojenia oraz projekcja
osobistych konfliktów, przypisywanych rzekomej wrogości otoczenia; chroniczna psychoza
funkcjonalna, rozwijająca się w podstępny sposób. Charakteryzuje się uporczywymi, nie
ulegającymi zmianom, spójnymi pod względem logicznym urojeniami, dotyczącymi
przeważnie prześladowań albo związanymi z manią wielkości.
paranoik
Człowiek dotknięty paranoją.
paranoiczny
Charakteryzujący się przesadną podejrzliwością, cierpiący na urojenia wielkości
albo urojenia prześladowcze.
(Webster's New Universal Unabridged Dictionary)
Najosobliwszy z wielu listów kondolencyjnych, jakie Eleonora Roosevelt otrzymała po
śmierci męża, nadszedł od Józefa Stalina. Wyraziwszy w paru słowach swoje
współczucie, radziecki dyktator dał do zrozumienia, że Franklin Delano Roosevelt
został otruty, a on gotów jest pomóc w śledztwie, gdyby pani Roosevelt chciała takowe
przeprowadzić. Zasady obowiązującej na Kremlu etykiety najwyraźniej dopuszczały
sugerowanie pogrążonej w żałobie wdowie, że jej małżonek został zamordowany, i
zachęcanie do wykrycia sprawcy.
Poza czarnym humorem cała ta historia zawiera ważny aspekt dotyczący polityki
największego podówczas kraju świata. Po pierwsze, wynika z niej, że krajem tym
rządził osobnik o paranoicznej wizji polityki. W jego przekonaniu nawet ludzie w
podeszłym wieku, cierpiący na nadciśnienie i zaawansowaną arteriosklerozę nie
umierają tak zwyczajnie na te choroby, ale od trucizny. Po drugie, aluzja do morderstwa i
podpowiadanie zemsty były najwidoczniej odzwierciedleniem tego, co normalnie działo się
na Kremlu. Cały reżim przyjął paranoiczny punkt widzenia. I w końcu, Stalin
zakładał, że reszta świata - w tym wypadku Stany Zjednoczone - podziela tę wypaczoną
wizję rzeczywistości. Dokonywał projekcji własnych zaburzeń psychicznych (a także
typowych dla społeczeństwa, którym rządził) na innych.
Ale czy w grę wchodziła projekcja zaburzeń psychicznych, czy też realiów życia na
Kremlu? Materiały wydobyte niedawno z sowieckich archiwów ujawniają, że kiedy Lenin
leżał unieruchomiony po wylewie, Stalin utrzymywał, iż prosił on o cyjanek potasu, by
skrócić swe cierpienia (choć nie mógł w ogóle mówić!). Podanie trucizny Stalin
określił jako "misję humanitarną" i przyrzekł, że wykona ją "bez
wahania". Z historii tej płynie wniosek, że Stalin chciał przyspieszyć śmierć
Lenina i zapewnić sobie władzę absolutną. W tym świetle jego list do wdowy po
Roosevelcie staje się bardziej zrozumiały.
Autorzy niniejszej książki - psychiatra, który poświęcił się badaniom
nad psychologią polityki, oraz politolog od dawna zainteresowany rolą psychopatologii w
polityce - w coraz większym stopniu uświadamiają sobie rolę paranoicznego myślenia w
tej sferze ludzkiej działalności. Paranoiczna wizja świata odegrała
decydującą rolę w niszczycielskiej polityce najbardziej osławionych masowych
morderców tego stulecia, Hitlera i Stalina. Ajatollah Ruhollah Chomeini zmobilizował
paranoiczny gniew przeciw wrogowi zewnętrznemu, "Wielkiemu Szatanowi" - Stanom
Zjednoczonym, co niezwykle skutecznie przyczyniło się do skonsolidowania
fundamentalistycznej rewolucji islamskiej w Iranie. Zbiorowe samobójstwo i morderstwa
dokonywane przez zwolenników Jima Jonesa w Świątyni Ludu w Gujanie motywowane były
paranoicznymi przekonaniami. Paranoiczne myślenie dolewało oliwy do ognia, który
pochłonął dziesiątki tysięcy ludzkich istnień podczas mordów etnicznych na
Bałkanach, w Indiach i w Afryce Środkowej.
W skrajnym wydaniu paranoiczny styl uprawiania polityki przynosi więcej szkody
niż jakikolwiek inny. Paranoicy nie mają przeciwników, rywali czy oponentów, tylko
wrogów, tych zaś nie wystarczy zwyczajnie pokonać, a już na pewno nie można się z
nimi wdawać w kompromisy czy ich pozyskiwać. Wrogów się niszczy.
Były gubernator Luizjany Huey Long powiedział do tych, którzy wyrażali odmienne
niż on zdanie: - Ja was nie tylko zwyciężę. Ja was zrujnuję! Paranoję polityczną
tak trudno zdefiniować i zrozumieć, ponieważ w punkcie wyjścia jest tylko wypaczeniem
właściwej reakcji, dopiero potem przekracza wszelkie granice. Podobnie jak gorączka w
chorobie, pewna doza podejrzliwości to w polityce niezbędny, a nawet zdrowy mechanizm
obronny. Lyndon Johnson, którego przecież nie zaliczymy do przywódców typu
paranoicznego, zauważył kiedyś, że każdy polityk, wchodząc do pokoju pełnego ludzi,
powinien umieć wyczuć, kto jest z nim, a kto przeciw niemu. Wszyscy politycy, czy to w
Moskwie, czy w Waszyngtonie, muszą nieustannie liczyć się z ewentualnym zagrożeniem i
być szczególnie wyczuleni na działania opozycji przybierające formę tajnego spisku.
Politycy, którym takiego wyczucia brakuje, długo się nie utrzymają. W niektórych
politycznych systemach nawet długo nie pożyją. Na przykład w kłębowisku spisków i
intryg, jakim był Kreml, brak tej cechy mógł okazać się zgubny.
Autorzy tej książki, wędrując przez kontynenty i stulecia, dokumentują
złowieszczą potęgę paranoi w takich zjawiskach społecznych i politycznych jak:
czarownice z Salem, wyprawy krzyżowe, Świątynia Ludu Jima Jonesa w Gujanie, Aum
Najwyższa Prawda w Japonii i innych; pokazują jej siłę na przykładzie
ekstremistycznych ugrupowań, które sięgają po przemoc w imię chrześcijaństwa,
islamu, judaizmu; analizują paranoiczną osobowość przywódców: Idi Amina, Pol Pota,
Hitlera, Stalina.
Kiedy polityk rzeczywiście miał w swej praktyce do czynienia ze zdradą albo
spiskiem, wyciąga z takiego doświadczenia poważne wnioski i może je nadmiernie
uogólnić. W powiedzeniu: "To, że jestem paranoikiem, wcale nie znaczy, że nie
chcą się mnie pozbyć", może być zawarta jakaś doza prawdy, ale często równie
prawdziwe jest stwierdzenie: "Chcieli się mnie pozbyć, więc lepiej nikomu nie
wierzyć i zakładać, że otaczają mnie wrogowie". Przestraszony przywódca
polityczny przyswaja sobie paranoiczną postawę, żeby przetrwać. Izoluje się i nie
jest już w stanie stworzyć sojuszów opartych na zaufaniu.
Książka ta stopniowo rozwija temat. Najpierw opisuje świat postrzegany przez
paranoika, kładąc szczególny nacisk na podejrzliwość jako cechę sine qua non
takiej osoby. Następnie przygląda się przejawom paranoi w dziejach, paranoicznym
kulturom, analizuje mentalność spiskową i próbuje wyjaśnić, skąd u ludzi tak
przemożna skłonność do popadania w paranoję. Potem poddaje analizie niezwykle
istotną więź między jednostką a zbiorowością. Na koniec przedstawia przywódców
cechujących się paranoiczną wizją świata.
Mądra, wnikliwa książka, która ukazuje, jak nienawiść może obezwładnić
przywódców tego świata. Hitler, Stalin i Pol Pot to tylko kilka odstręczających
postaci, które Robins i Post poddają chłodnej, obiektywnej analizie w tej naprawdę
wybitnej pracy.
Douglas Brinkley, profesor historii University of New Orleans
Autorzy penetrują obszary, których do tej pory nikt nie zbadał tak wnikliwie.
Paranoiczny sposób myślenia i płynąca z niego agresja jest wyzwaniem dla porządku
społecznego i podstaw demokracji.
Dr Herbert S. Sacks, przewodniczący Amerykańskiego Stowarzyszenia Psychiatrów
Robert S. Robins, pracownik naukowy w Tavistock Clinic i Wellcome
Institute for the History of Science w Londynie, profesor nauk politycznych Tulane
University, doradca administracji rządowej w zakresie psychologii politycznej.
Jerrold M. Post, specjalista w dziedzinie politycznej psychologii
stosowanej, stypendysta Carnegie Corporation w Nowym Jorku, profesor psychiatrii i
psychologii politycznej oraz polityki międzynarodowej George Washington University.
Założył rządowy ośrodek analizy osobowości i zachowań politycznych i kierował nim
ponad dwadzieścia lat.
Spis treści
Podziękowania
Przedmowa
Rozdział 1.
Umysł paranoika
Rozdział 2.
Paranoiczna kultura i mentalność spiskowa
Rozdział 3.
Korzenie paranoi
Rozdział 4.
Zapotrzebowanie na wrogów
Rozdział 5.
Od apokalipsy indywidualnej do zbiorowej
Rozdział 6.
Zabijanie w imię Boga
Rozdział 7.
Teoretycy paranoi
Rozdział 8.
Agitatorzy i aktywiści
Rozdział 9.
Organizatorzy i propagandziści
Rozdział 10.
Paranoja u władzy. Pol Pot, Idi Amin, Józef Stalin
Rozdział 11.
Adolf Hitler. Destrukcyjna charyzma
Rozdział 12.
Podsumowanie
Przypisy
Bibliografia
423 strony, A5, twarda oprawa